Aloha, czy tam ahoj!

Pochodzę z Gdyni. Jest nas tu 2-3 grających w Sails of Glory wymiatających strategów.
Dysponujemy niewielkimi co prawda flotami identycznie złożonymi: po dwa razy 3rd rate linowców oraz po fregacie zarówno we flocie brytyjskiej jak i żabiej. Ale nie ma co się oszukiwać, no jest co zatapiać.